Las w ciszy to debiut Móniki Subietas. Kryminał ze sztuką w tle, w którym przeszłość łączy się z teraźniejszością. W przypadku historii związanych ze sztuką wydaje się to być oczywiste, jednak ta powieść z trywialnością nie ma nic wspólnego. Bohaterami książki nie są policjanci rozwiązujący sprawę morderstwa, lecz ludzie, których historie rodzinne splatają ze sobą. Odnajdziemy też wątki miłosne, więc dla każdego coś miłego.
Pierwsze zdania
Wystarczyło wyciągnąć zaledwie jeden gwóźdź, żeby Max Müller runął na ziemię i leżał teraz bezwładnie na podłodze studia z policzkiem rozpłaszczonym na ziemi oraz skrzepniętą strużką krwi przypominającą jedną z wielu plam świeżo rozbryzganej farby. Na górnej wardze mężczyzny można było dostrzec lekkie rozcięcie, a na drugim policzku – siniak po niedawnym uderzeniu.
Las w ciszy, Mónica Subietas
Głównym bohaterem jest właściciel kawiarni, który nieoczekiwanie i po wielu latach otrzymuje spadek po ojcu. Nie są to pieniądze czy dom, w którym straszy. Na Gottfrieda Messmera w skrytce bankowej czeka laska z ukrytym w środku obrazem. Od zmarłego ojca dostaje zadanie: ma odnaleźć prawowitego właściciela lub jego potomków i przekazać im ich własność. Szlachetne, prawda?
Lektura z pewnością spodoba się czytelnikom, którzy lubią spokojniejszą akcję (ale trzymającą w napięciu już od pierwszych stron). Nie ma tutaj brawury, za to jest wiele przemyśleń bohaterów i wnikliwych obserwacji. Nie znaczy to, że fabuła zaskoczy suspensem, tych jest całkiem sporo, zwłaszcza biorąc pod uwagę motywy działania bohaterów.
Poświęćmy trochę uwagi roli sztuki w powieści. Wątek ten krąży wokół kradzieży dzieł, do jakich dochodziło podczas II wojny światowej. Porusza jednak zupełnie inny kontekst tego fragmentu historii, nie jest nastawiony na sensację w stylu ZAGINIONY OBRAZ PO LATACH ZNALEZIONY W LASCE – NIESPODZIEWANY SPADEK PO OJCU SAMOBÓJCY, jak pewnie chciałyby to opisać niektóre portale informacyjne. Wręcz przeciwnie, autorka sens odnajduje w opowieści o przechodzeniu poczucia krzywdy z pokolenia na pokolenie, nieoczekiwanych skutkach pozornie drobnych decyzji i dążeniu do sprawiedliwości poza systemem (warto zwrócić uwagę na sploty akcji, które przywołują z pamięci cytat z Goethego Jam częścią tej siły, / która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro, ponieważ to, co moglibyśmy osądzić jako zachowanie moralne czy niemoralne przynosi zupełnie inny skutek niż przewidują bohaterowie, a swoiste katharsis — bardziej dotyczące zakończenia wpływu wojny na ludzi niż przeżyć pojedynczego człowieka — osiągnięte zostanie przez wielkie nieszczęście). Dzięki temu historia staje się bardzo intymna oraz mroczniejsza, lecz atmosfera ma więcej wspólnego z listopadowym, jesiennym i przenikliwym chłodem niż krystalicznymi śniegami skandynawskich kryminałów.
Książka jest też bardzo dobrze zaprojektowana. Wydawnictwo zadbało o piękny papier i wysoką jakość składu. Czytanie tego tytułu to była czysta przyjemność, gorąco polecamy!
Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️
Wielki wąż, czyli co się kryje w szufladach wybitnych pisarzy
Wielki wąż to powieść, która przez dziesięciolecia nie ujrzała światła dziennego. Pierre Lemaitre, przez wielu czytelników znany jako twórca kryminałów, a przez wielu innych jako zdobywca Nagrody Goncourtów. Nic dziwnego! Jego proza jest zdumiewająca. I to w dosłownym...
Krzyk czapli, czyli Ann Cleeves w najlepszej formie
Ann Cleeves potrafi wyczarować niesamowity klimat opowieści. Jej kryminały, których akcja toczy się w małych społecznościach, opierają się na skrzętnie ukrywanych tajemnicach. Nie mamy tutaj lejącej się krwi, chociaż to, co się dzieje, zazwyczaj potrafi może nie tyle...
Nikomu ani słowa, czyli studium rodziców z piekła rodem
Nikomu ani słowa Gregga Olsena to książka z gatunku true crime. Wielokrotnie nagradzany autor bestsellerów przyjrzał się przerażającej historii rodziny Knotków, pełnej manipulacji, tortur, gry pozorów i szczególnego okrucieństwa, które kończy się śmiercią trzech osób....
Gangrena, czyli walka z własnymi i cudzymi demonami
Niedawno opublikowaliśmy recenzję Śpijcie, kotki, a już wracamy z cyklem o Olivii Rönning i Tomie Stiltonie i kolejnym tomem w cyklu napisanym przez Cillę i Rolfa Börjlindów. Piąty tom nosi tytuł Gangrena. Autorzy dalej prowadzą grę z czytelnikiem, polegającą na...
Noir Burlesque, czyli rasowy kryminał noir w komiksowym opakowaniu
Enrico Marini, po rewelacyjnym Batmanie: Mrocznym Księciu z bajki, powraca na polski rynek wydawniczy z kryminałem noir pod tytułem Noir Burlesque. Jak wypada nowe dzieło włoskiego twórcy? Zapraszamy do recenzji! Rzecz dzieje się w latach pięćdziesiątych w Stanach...
Zaginiony klejnot Ferrary, czyli dziennikarz w rajtuzach prowadzi śledztwo
Zaginiony klejnot Ferrary to debiut Grega Krupy, wydany przez LeTra. Jak wiele powieści, których okładki oznaczone są logo imprintu Wydawnictwa Arkady, tak i w tym przypadku mamy do czynienia z historią posiadającą pewien oryginalny sznyt, trudny do jednoznacznego...
Nikt cię nie odnajdzie, czyli jak połączyć kryminał z powieścią obyczajową
Nikt cię nie odnajdzie to kontynuacja Wiemy, że pamiętasz, która zdobyła nagrodę Szklanego Klucza 2021. Pierwsza książka, której bohaterką jest policjantka Eira Sjödin, to powieść noir w najlepszym wydaniu. Już sam ten fakt przemawia za tym, że warto sięgnąć po drugą...
Spotkanie z Gretą Drawską
10 stycznia odbyła się premiera książki Frety Drawskiej pod tytułem Mroczne miejsca, rasowego thrillera psychologicznego.Spotkanie odbędzie się online 24 stycznia o godzinie 19:00. Transmisja na portalu Facebook.
Sezon pająków, czyli co robi agent FBI we Włoszech, kiedy nie cieszy się śródziemnomorską kuchnią
Końcówka lat osiemdziesiątych we Włoszech. Nowe metody kryminalistyczne, czwarta władza, która nie odpuszcza, zmiany w życiu prywatnym i tajemnicze morderstwo pary w samochodzie - z tym musi zmierzyć się główny bohater, młody prokurator Scalviati. Z początku sprawa,...
Szczęśliwego Nowego Roku, czyli gdy prawda wybucha jak fajerwerki
Każdy z bohaterów zdaje się mieć idealne życie. Gra pozorów działa niczym filtry z Instagrama, a zazdrość powoduje, że postaci jednocześnie umniejszają i przeceniają innych. Co z tego wyniknie? Gdy w sylwestrową noc znika córka jednego z małżeństw, które od dekad...
0 komentarzy