W 80 dni dookoła świata. Adaptacje literatury, czyli klasyka w nowych szatach

utworzone przez | cze 14, 2023 | Recenzja

W 80 dni dookoła świata to oparty na jednej z najsłynniejszych powieści Juliusza Verne’a komiks przygodowy. W serii Adaptacje literatury ukazało się do tej pory kilka innych tytułów, na przykład Biały Kieł, Ivanhoe czy Trzej muszkieterowie. Powieści, które raczej każdy zna, mniej więcej wie, o co chodzi, a niekoniecznie czytał. Większość opisanych w nich historii jest dobrze zakotwiczona w kulturze. Można wręcz odnieść wrażenie, że po prostu tkwią w naszych umysłach od urodzenia. Tym bardziej ciekawe jest, jak Chrys Millien, autor adaptacji, zreinterpretował dzieło francuskiego pisarza.

Otóż na wstępie warto zaznaczyć, że mamy do czynienia z dość wierną adaptacją powieści. Dzięki temu każdy, kto chce lepiej poznać ten klasyczny tytuł, a nie chce sięgać po starą prozę, zamiast czytać bryki, może przeczytać komiks. Fan twórczości Verne’a nie znajdzie tu nic nowego, ale może czerpać przyjemność z fajnych (to chyba najlepsze określenie) rysunków, jeśli lubi taki typ ilustracji. Ten, kto zaczytywał się w powieściach przygodowych za młodu, a nie ma teraz czasu na ponowne przeczytanie tego tytułu, może z sentymentu zapoznać się w komiksem. Jest to z pewnością miły sposób na przypomnienie sobie historii o podróży Fileasa Fogga.

Adaptacja W 80 dni dookoła świata z pewnością zachowała podstawową cechę powieści Verne’a: umiejętność wciągnięcia czytelnika w wir szalonej przygody. Forma komiksu sprzyja podkreśleniu pośpiechu podróży, szybkie przerzucanie kartek i zwięzłość podkreślają pęd podróżników. Do tego stopnia, że zdecydowanie odczuwa się trochę zbyt duży niedosyt. Przydałoby się trochę poboczności, żeby podbudować klimat powieści.

Ilustracje mogłyby w tym momencie zdziałać cuda, jednak zamiast na aspekcie historycznym czy kulturowo-przyrodniczym (w końcu bohaterowie okrążają świat dookoła, więc mają do czynienia z ogromnym bogactwem różnorodności społeczeństw i natury), skupiają się na emocjach bohaterów. Co właściwie oddaje dobrze prędkość, z jaką poruszają się postaci. Bo czy kiedy masz 80 dni na okrążenie Ziemi, to znajdziesz czas na wnikliwą analizę otoczenia? Raczej nie! Nawet jeśli masz takie chęci (jak towarzysz głównego bohatera).

Dzięki temu komiks jest nie tylko miłym przypomnieniem fabuły powieści Verne’a, ale może też stanowić dobry pretekst do rozważań na temat współczesnego trybu przemierzania Ziemi. Pokazuje, że historia podróży Fileasa Fogga nadal jest aktualna, odpowiedzi na pytania o możliwości i sposoby wykorzystania osiągnięć techniki czy postawy wobec świata (pełne zaciekawienia innością versus dążenie do celu bez zainteresowania otoczeniem) nadal można szukać.

Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *