Przedpremierowy fragment powieści Za plecami

utworzone przez | cze 12, 2023 | Przedpremierowo, Spiżarnia mola

Za plecami Haśki Szyjan zdobyło Nagrodę Unii Europejskiej w 2019 roku. Książka opowiada o Marcie, której chłopak dostał wezwanie do wojska. Kiedy on jedzie na wojnę, ona wchodzi w nową rolę: dziewczyny bohatera. Nie chce jednak być jak mityczna Penelopa, nie chce ograniczać życia do czekania na powrót swojego mężczyzny.

Książka na wskroś nowoczesna, napisana tak, że czytelnik natychmiast wsiąka w świat głównej bohaterki. „(…) to bezpruderyjna i zmysłowa powieść o wpływie, jaki wojna wywiera na mężczyzn i kobiety, na ich seksualność oraz role społeczne” – tak o książce pisze Wydawnictwo Czarne.

Na półkach księgarń już od 14 czerwca! Tymczasem na naszym portalu można przeczytać przedpremierowy fragment.

– Oj, dzieci, dzieci, czemu wam Bozia coś takiego urządziła?!Ale to znaczy, że tak miało być!

Czuję, że zaraz zawyję, i odkładam słuchawkę. W końcu jest mamą, ma niezaprzeczalne prawo wydzwaniać, nawet kiedy będą do ciebie strzelać. Żebyś ją uspokajał. Oddawał to, co ona kiedyś w ciebie włożyła, poświęcając tobie całą uwagę. Ja nie włożyłam w ciebie zupełnie nic, niczego nie poświęciłam. Co ty w ogóle jesteś mi winien? Naczynie do fondue kupione na wspólne wieczory z przyjaciółmi? Czy pad do ulubionych gier podarowany na Mikołaja i kupiony za pieniądze z pierwszej porządnej pensji? Żeby jakoś się pobudzić i przełączyć, wychodzę na balkon. Zupełnie goła, tylko na ramiona narzucam kurtkę. Podpalam papierosa i macham do sąsiada naprzeciwko. Zimno aż faluje i zawisa na kikutach pokręconych
gałęzi. Chodnikiem przejeżdża na wózku młody chłopak w słuchawkach. Często krąży po osiedlu, chyba niedaleko mieszka. Jego amputowana kończyna komponuje się z poobrąbywanymi drzewami. Chłopak często się zatrzymuje, staje na ocalałej nodze i unosi głowę z muzyką do koron – tak jakby rozumiał coś wyjątkowego. Wracam do środka i zaczynam wyszukiwać ośrodki szkoleniowe pod Kijowem. Trafiam na stronę „WKontaktie” „Jednostka wojskowa A 0704. Wasylkiw”. Na zdjęciu profilowym radosne umundurowane samce w koszarach, w pierwszym poście – dziewczę, z wyglądu w ogóle piętnastoletnie, taka prowincjonalna małolata, pochyliła główkę i trzyma kartkę z zeszytu z obramowanym kwiatkami, ręcznie napisanym zdaniem: „Wadim, Polina bardzo kocha i czeka”.
Dalej jeden za drugim idą posty pisane głównie po rosyjsku i niepoprawnie: dziewczyny szukają swoich narzeczonych, żołnierze wymieniają się doświadczeniami, komentują warunki i stwierdzają, że chociaż mają zastrzeżenia co do komfortu, tego spędzonego razem wesołego czasu nie zamieniliby na nic. Wśród zapytań: „kto wie? pracuje jeszcze w stołówce t,Katia?”. Chce mi się śmiać. To ci właśnie potrzebne, niech cię teraz karmi „t-przecinek-Katia”. Ale przy poście: „Pozdrowienia z frontu dla rodzimej jednostki!” użytkownika o nazwisku Chachłow, który obok niebiesko-żółtej kolby karabinu ułożył na ziemi z łusek numer 0704, znów zaczyna mnie mdlić. Porno w przeglądarce było znacznie przyjemniejsze.

Klikam na twoją stronę. Ogólny check in nazbierał już 438 polubień i 142 komentarze, które życzą, żeby anioły cię strzegły, i pytają, czy przypadkiem czegoś wam nie brakuje. Czy nie marzniecie? Czy macie papierosy? Nerwowo zatrzaskuję kompa. Anioły są zajęte – noszą ciężkie torby zapracowanym kobietom! Mnie tam w ogóle nie ma w tej twojej przestrzeni. Chociaż na ostatnim zdjęciu, które nawet na razie trzymasz na profilu, przytulasz mnie, kiedy żegnamy się na dworcu. Zbiera rekordowe 694 reakcje (polubienia, płaczące buźki i serduszka). A co wy, 694 nicki, wiecie?! Jedna trzecia z was nie jest wśród moich przyjaciół, 79 procentom z was przypadkowo pojawiło się to zdjęcie w wiadomościach zgodnie z algorytmem serwisów społecznościowych, bo miało wiele polubień. Gdyby ten chłopak z fotki kochał mnie bezwarunkowo, to zostałby i przyłączyłby się do moich poszukiwań wspólnych rozrywek. I nasze zimowe zdjęcia z Tajlandii zbierałyby nie mniej polubień. Jednak ktoś wstawiłby złe albo śmiejące się emoji, wkleiłby jakiś głupi gif. Ale nie, wy tutaj komentujecie o miłości, o tym, jacy jesteśmy silni i wspaniali. Aha, miłość… – zbieg okoliczności. Pokochasz tego, kto znajdzie się we właściwym czasie we właściwym miejscu. Jakaś młoda patrioteczka, aktywistka obywatelska, wolontariuszka, która przywiezie papierosy, z łatwością zawróci ci w głowie swoją pasją, bo będzie miała to, czego brakuje mnie. I potem będą pisać o was na walentynki te rzygliwe romantyczne artykuły w prowincjonalnych gazetach. I powiesz: czyja to wina, ty nie byłaś tak namiętna jak ona, ani razu nie zorganizowałaś zbiórki jakichś potrzebnych nam rzeczy. Zjadam jeszcze trochę imbiru i zagryzam czekoladką. Tobie tam, kurwa, wesoło w koszarach. Ziomeczki. Imperka. Testosteronik. Dziewczynki i dzieciaki piszą listy o tym, jacy jesteście im potrzebni.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wielka draka w szkockim zamczysku, czyli jak wprawić się w dobry nastrój

Miś Zbyś i Borsuk Mruk ponownie są na tropie złodziei obrazu słynnego malarza Leoparda da Vinci - Damy z pluszowym misiem. Pomagają im tajne służby Jej Królewskiej Mości. Dlaczego ponownie? Ponieważ tom ten jest rozpisaną na nowo przygodą znaną właśnie pod tytułem...

Indianie! Czarny cień białego człowieka, czyli opowiadania o historii kolonizacji Ameryki

Po dobrym przyjęciu Go West, Young Man wydawnictwo Lost in Time wydało kolejną antologię rozgrywającą się w czasach Dzikiego Zachodu. Tym razem wybór padł na Indianie! Czarny cień białego człowieka. Zapraszamy do recenzji!Komiks jest zbiorem kilkunastu opowiadań...

Najciekawsze premiery książkowe września, część druga

Część pierwszaSzybko, coraz szybciej. Jak postęp technologiczny zostawia nas w tyle i co możemy z tym zrobić, Azeem AzharPytanie, czy (lub: jak szybko) sztuczna inteligencja przejmie kontrolę nad naszą cywilizacją, coraz częściej na poważnie zaprząta nam głowy. Oto...

Najciekawsze premiery książkowe września, część pierwsza

Wydawnictwa powoli wracają z wakacji. Niektóre przygotowały cały stos interesujących tytułów. Wrzesień w ogóle przyniesie nam wiele ciekawych nowości. Ale spieszmy się czytać, bo tak szybko przychodzą! W kolejnym miesiącu premier będzie więcej niż grzybów po deszczu....

Marsz, czyli o największych demonstracjach w PRL

30 lipca 1981 roku w Polsce Ludowej odbyły się tak zwane marsze głodowe. Był to wyraz sprzeciwu społeczeństwa na politykę władz komunistycznych. W kraju brakowało żywności oraz produktów pierwszej potrzeby. Wprowadzono system kartkowy, który nie polepszył egzystencji...

Cudotwórca, czyli gdy religia przyprawia o dreszcze grozy

Cudotwórca jest projektem André Oliveira, który zaprosił siedmiu utalentowanych portugalskich rysowników komiksowych, by połączyli swe siły i stworzyli jedno wspólne dzieło. Tymi rysownikami są: Jorge Coelho, André Caetano, Filipe Andrade, Nuno Plati, Ricardo Cabral,...

Kosmos, czyli alternatywna historia pierwszego lądowania na Księżycu

20 lipca 1969 roku Neil Armstrong jako pierwszy człowiek postawił stopę na Księżycu. Było to jedno z szczytowych osiągnięć ludzkości i otwarcie furtki na podbój kosmosu w przyszłości. A co by było, gdyby się okazało, że Armstrong nie był pierwszy i wyprzedzili go...

Twarz, czyli między ekstrawagancją a kanonem

Twarz jest komiksem Petera Milligana oraz Duncana Fegredo, wydanym pierwotnie przez DC Vertigo (w Polsce przez timof comics). Mimo, że od premiery minęło prawie 30 lat (pierwotnie został wydany w 1995 roku) to komiks nic nie stracił na swojej aktualności. Dlaczego?...

Izuna, czyli powrót do świata Szkarłatnych Obłoków

Pod koniec lipca wydawnictwo Lost in Time wydaje Izunę autorstwa Saverio Tenuty oraz osób, które zaprosił do współpracy, czyli scenarzystę Bruno Letizia oraz rysowniczkę Caritę Lupattelli. Niestety kilka dni po premierze tego tomu w Polsce, 3 sierpnia, w wieku 54 w...

IHS. In Hollandia Suburbia, czyli katastrofa albo nadzieja

IHS. In Hollandia Suburbia Guido van Driel jest komiksem opowiadającym o dochodzeniu Harry’ego Kleijna. Dotyczy śmierci młodego członka kapeli IHS w małym miasteczku. Jak to zwykle bywa w opowieściach: skrywającym swoje tajemnice. Zaciekawieni? To zapraszamy do...
Share This