Pieśń o Renarcie, czyli nowy komiks autora Kota Rabina

utworzone przez | lut 6, 2022 | Recenzja

Pieśń o Renarcie oraz epos rycerski satyrycznym okiem Joanna Sfara, twórcy genialnej serii komiksowej Kot Rabina.

Pierwsze zdanie: Jeden z psów nazywa się Boron, a drugi Blaise.

Jann Sfar, Pieśń o Renarcie

Joann Sfar zaczerpnął swą historię z średniowiecznych alegoryczno-satyrycznych zapisków Powieść o lisie. Pieśń o Renarcie opowiada historię lisa łotrzyka, który cały czas wpada w tarapaty. Przez pewne zrządzenie losu trafia do piekła, gdzie dowiaduje się o zbliżającym się końcu świata. Postanawia zatrzymać ten proces, ale czy ktoś mu uwierzy?

Akcja jego komiksu dzieje się oczywiście w Wiekach Ciemnych, gdzie zwierzęta żyją wraz z ludźmi na równych prawach. Dzieło Sfara jest oczywistą parodią eposu rycerskiego jak i Pieśni o Rolandzie.  I satyra ta udała się nader wyśmienicie. W Pieśni o Rolandzie mamy szlachetnego, odważnego i prawego rycerza. W komiksie główny bohater, Renart, to łotr jakich mało. Jest kłamcą, manipulatorem oraz upadłym szlachcicem. Uważany za notorycznego oszusta musi przekonać innych, że zbliża się koniec świata i tylko on jest w stanie powstrzymać zagładę ludzkości. I te specyficzne operowanie absurdem oraz satyrą są niewątpliwie wielką siłą Sfara. Autor udowodnił, że nadal doskonale się czuje w tego typu historiach.

Kreska Sfara idealnie koresponduje z treścią, podkreśla satyryczny sznyt całej historii oraz buduje klimat opowieści.

Pieśń o Renarcie jest parodią idealną. Doskonały humor, ciekawy protagonista oraz absurdalna historia sprawia, że kolejne dzieło Sfara to klasa sama w sobie, jego komiksy są naprawdę niezapomnianym przeżyciem i niecierpliwie czekamy na kolejne owoce jego twórczej głowy!

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Share This