Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza, czyli pokręcona wiwisekcja USA

utworzone przez | wrz 8, 2022 | Spiżarnia mola

Dzieło Daniela Clowesa jest uznawane za jedno z najważniejszych osiągnięć współczesnego amerykańskiego komiksu. Tytuł jest cytatem zapoczynonym z filmu Szybciej, koteczki. Zabij! Zabij w reżyserii Russ Meyera z 1965 roku. Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza Daniela Clowesa może być dla czytelnika jednym z najdziwniejszych przeżyć komiksowych. Dlaczego? O tym w dalszej części recenzji.

Pierwsze zdania

 

Dawno mnie tu nie było…jedzie kostką klozetową.

 

Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza, Daniel Clowes

Clay Loudermilk przebywa do kina pornograficznego. Podczas seansu jego uwagę przykuwa film, w którym nie ma żadnych scen seksu, ale jest dziwnie niepokojący. W pewnym momencie główna bohaterka dzieła pokazuje twarz. Twarz znają Clayowi. Ten postanawia odszukać kobietę, wyruszając w pokręconą, surrealistyczną wręcz podróż do małego prowincjonalnego miasteczka gdzieś w Stanach Zjednoczonych. 

Ten komiks nie wszystkim będzie odpowiadać. Historia zaprezentowana przez Clowesa jest jedną z bardziej dziwnych i pokręconych. Policjanci rozmiłowani w ostrej przemocy, przedziwni mutanci posiadający bardzo silne potrzeby seksualne, pokręcone sekty, które chcą obalić zastany porządek świata. I w tle tegoż wszystkiego mamy teorię spiskową dotyczącą małej laleczki, Pana Jonesa, znaku tajnych organizacji. Wszystko to tworzy przedziwną mieszankę surrealistycznego klimatu oraz sporej dozy niepokoju, który rozsiada się w głębi duszy czytelnika. Historia jest bardzo skomplikowana i wielowarstwowa, a każdy kadr został perfekcyjnie zaaranżowany. Nie sposób oderwać się od lektury!

Clowes stworzył komiks bardzo amerykański w swej naturze, podkręcając do ekstremum problemy trawiące mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Tak samo jak twórcy Simpsonów stworzył nie tylko idealną parodię, pełną nawiązań popkulturowych z lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku, ale dokonał pewnej wiwisekcji amerykańskiego ducha. 

Kreska Clowesa jest bardzo prosta, ale szczegółowa. Widać, że twórca mocno inspirował się starymi dziełami komiksowymi z lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Na szczególną uwagę zasługują karykaturalne postacie, jakby żywcem wyciągnięte z wyobraźni Davida Lyncha. Ich modele są bardzo niepokojące, idealnie współgrają z przedziwną fabułą.

Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza Daniela Clowesa jest dziełem, wobec którego nie można przejść obojętnie. Zdecydowanie nie każdemu będą odpowiadać dziwności oraz ekstremum zaprezentowane w tym dziele, ale naprawdę warto spróbować się zmierzyć z tym niezwykle wymagającym, ale sprawiającym niezwykłą satysfakcję komiksem.

Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Marsz, czyli o największych demonstracjach w PRL

30 lipca 1981 roku w Polsce Ludowej odbyły się tak zwane marsze głodowe. Był to wyraz sprzeciwu społeczeństwa na politykę władz komunistycznych. W kraju brakowało żywności oraz produktów pierwszej potrzeby. Wprowadzono system kartkowy, który nie polepszył egzystencji...

Cudotwórca, czyli gdy religia przyprawia o dreszcze grozy

Cudotwórca jest projektem André Oliveira, który zaprosił siedmiu utalentowanych portugalskich rysowników komiksowych, by połączyli swe siły i stworzyli jedno wspólne dzieło. Tymi rysownikami są: Jorge Coelho, André Caetano, Filipe Andrade, Nuno Plati, Ricardo Cabral,...

Kosmos, czyli alternatywna historia pierwszego lądowania na Księżycu

20 lipca 1969 roku Neil Armstrong jako pierwszy człowiek postawił stopę na Księżycu. Było to jedno z szczytowych osiągnięć ludzkości i otwarcie furtki na podbój kosmosu w przyszłości. A co by było, gdyby się okazało, że Armstrong nie był pierwszy i wyprzedzili go...

Twarz, czyli między ekstrawagancją a kanonem

Twarz jest komiksem Petera Milligana oraz Duncana Fegredo, wydanym pierwotnie przez DC Vertigo (w Polsce przez timof comics). Mimo, że od premiery minęło prawie 30 lat (pierwotnie został wydany w 1995 roku) to komiks nic nie stracił na swojej aktualności. Dlaczego?...

Izuna, czyli powrót do świata Szkarłatnych Obłoków

Pod koniec lipca wydawnictwo Lost in Time wydaje Izunę autorstwa Saverio Tenuty oraz osób, które zaprosił do współpracy, czyli scenarzystę Bruno Letizia oraz rysowniczkę Caritę Lupattelli. Niestety kilka dni po premierze tego tomu w Polsce, 3 sierpnia, w wieku 54 w...

IHS. In Hollandia Suburbia, czyli katastrofa albo nadzieja

IHS. In Hollandia Suburbia Guido van Driel jest komiksem opowiadającym o dochodzeniu Harry’ego Kleijna. Dotyczy śmierci młodego członka kapeli IHS w małym miasteczku. Jak to zwykle bywa w opowieściach: skrywającym swoje tajemnice. Zaciekawieni? To zapraszamy do...

Poszukiwacze z Drzewoświata, czyli przepięknie i archetypicznie

Poszukiwacze z Drzewoświata to komiksowa adaptacja książki Laurenta Geneforta. Za to dzieło, wydane przez wydawnictwo Lost in Time, odpowiada sam autor oryginału oraz Alexandre Rostorcelli. Jak wypada kolejny frankofon z katalogu tego wydawnictwa? Zapraszamy do...

Lekcje aktorstwa, czyli niepokojący komiks o kondycji współczesnego człowieka

Nick Drnaso powraca z nowym komiksem! Tym razem Drnaso opowiada o grupce ludzi, chcących oderwać się od szarej rzeczywistości za pomocą lekcji aktorstwa. Każdy z nich ma swoje własne problemy oraz demony, które wychodzą na światło dzienne podczas nauk.Autor stworzył...

Wiedźmun. Przed wyprawą zbierz drużynę, czyli drugi tom pastiszu Samojlika

Trochę musieliśmy czekać na drugi tom Wiedźmuna o tytułe Przed wyprawą zbierz drużynę. Jak wypada kontynuacja pastiszu Tomasza Samojlika? Zapraszamy do recenzji! Po zniszczeniu karczmy w pierwszym tomie okazuje się, że dziewczynka Kira została porwana przez swoją...

Festiwal, czyli o kuriozalności polityki

Festiwal jest kolejnym komiksem Jacka Świdzińskiego, autora takich tytułów jak: Zdarzenie 1908 oraz Powstanie filmu narodowego. Tym razem opowiada o jednym z najbardziej kuriozalnych przedsięwzięć Polski Ludowej, czyli Festiwalu Młodzieży z 1953 roku, gdy młodzież z...
Share This