Łupieżcy Imperiów, czyli political fiction z wątkami okultystycznymi

utworzone przez | cze 4, 2023 | Recenzja, Spiżarnia mola

Łupieżcy Imperiów Jeana Dufauxa i Martina Jamara jest kolejną pozycją wydaną przez Lost in Time. Motywem przewodnim w tym albumie są tajemne organizacje, okultystyczne pakty oraz wielka polityka. Zaintrygowani? To zapraszamy do recenzji! 

Akcja rozgrywa się we Francji, tuż przed wojną z Prusami w 1870 roku. Do prywatnej szkoły z internatem przybywa sama Śmierć. Chce zawrzeć pakt z młodą niewiastą, która jest pod ścisłą kuratelą pani dyrektor. Kostucha ostrzega ją, aby uważała na Łupieżców Imperiów, tajemniczą organizację. W tym samym momencie do szkoły przybywa młody chłopak, Nicolas. Nowy pensjonariusz nie wie, że na swoim ciele ma wypalony znak Łupieżców Imperiów. Od tego momentu on i jego towarzysze będą walczyli z posłanniczką śmierci, aby powstrzymać jej niecne zamiary. 

Jean Dufaux stworzył dzieło niezwykle wielowątkowe. W komiksie mamy trzy motywy, które cały czas się wzajemnie przenikają i uzupełniają. Pierwszy z nich skupia się wokół okultystycznych zagadnień oraz działań tajemniczej pensjonariuszki z pokoju numer 27, która weszła w konszachty z śmiercią. Drugi wątek skupia się wokół Nicolasa i działalności Łupieżców Imperiów. W tle rozgrywa się historia wojny pomiędzy Napoleonem III a Otto von Bismarckiem nad objęciem hegemonii w Europie oraz jej skutków dla mieszkańców Francji. Wszystkie to tworzy przegenialny palimpsest motywów, który angażuje widza swoją złożonością, szczegółowością oraz dojrzałością. Fabułą to zdecydowanie jeden z największych atutów tejże pozycji.

Wątek tajemniczej dziewczyny jest jednym z najciekawszych w całej historii. Nie do końca wiemy, kim ona jest i z jakiego zamożnego rodu pochodzi. Trochę jak Dracula w powieści Brama Stokera. Jest nieco na uboczu całej intrygi. By spełnić swoje niecne zamiary walczy z Łupieżcami Imperiów, własną rodziną i przypadkowymi ludźmi. Scenarzysta bardzo skrzętnie serwuje nam kolejne informacje na temat głównej antagonistki oraz (sic!) jej poprzedniczek. 

Drugi wątek nie jest może aż tak angażujący, ale zajmuje lwią część historii. Nicolas jako główny protagonista jest zbyt mdłym bohaterem i bądź co bądź za mało sprawczym. Wydaje się, że wydarzenia, w których bierze udział, rozgrywają się nieco na uboczu. Bardziej interesujący i sprawczy wydają się jego towarzysze, czyli Julien i Anaïs. Wyciągają naszego bohatera z różnorakich opresji i mają jakiś wpływ na wydarzenia w komiksie. Wydaje się to jednak celowym zabiegiem scenarzysty, aby pokazać, jak można być rozgrywanym przez innych, mających o wiele większe wpływy i władzę.

Trzeci wątek jest najbardziej interesujący. A jest nim tło historyczne. Dufaux doskonale kreśli relacje oraz politykę Francuzów wobec ówczesnym Prusaków. W komiksie co jakiś czas przedstawiane są stronice kreślące kontekst wydarzeń historycznych, abyśmy wiedzieli, w jakich warunkach działają nasi bohaterowie. Bardzo ciekawie wypadają relacje polityczne najważniejszych przedstawicieli burżuazji, starających się posprzątać bałagan polityczno-społeczny (związany z zakończeniem działań wojennych oraz kolejnym powrotem rządów republikańskich). 

Warstwa wizualna stworzona przez Martina Jamara jest doskonała. Na szczególną uwagę zasługują wszystkie lokacje oraz tła, bogate w szczegóły oraz dopracowane w najmniejszym  calu. Kapitalna sprawa. Bardzo interesujące są także projekty postaci. Nasza antagonistka z wyglądu jest podobna do opętanej przez złe duchy Regan McNeil z filmu Egzorcysta z 1973 roku. Inne postacie są także charakterystyczne oraz przyciągają uwagę czytelnika. Mistrzowska sprawa.

Łupieżcy Imperiów Jeana Dufauxa i Martina Jamara są jedną z najciekawszych pozycji political fiction z wątkami okultystycznymi. Przeciekawa, wielowarstwowa i wielowątkowa fabuła oraz genialne rysunki Jamara pochłaniają czytelnika i nie pozwalają mu się oderwać od lektury na długie godziny. Gorąco polecamy!

Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Marsz, czyli o największych demonstracjach w PRL

30 lipca 1981 roku w Polsce Ludowej odbyły się tak zwane marsze głodowe. Był to wyraz sprzeciwu społeczeństwa na politykę władz komunistycznych. W kraju brakowało żywności oraz produktów pierwszej potrzeby. Wprowadzono system kartkowy, który nie polepszył egzystencji...

Cudotwórca, czyli gdy religia przyprawia o dreszcze grozy

Cudotwórca jest projektem André Oliveira, który zaprosił siedmiu utalentowanych portugalskich rysowników komiksowych, by połączyli swe siły i stworzyli jedno wspólne dzieło. Tymi rysownikami są: Jorge Coelho, André Caetano, Filipe Andrade, Nuno Plati, Ricardo Cabral,...

Kosmos, czyli alternatywna historia pierwszego lądowania na Księżycu

20 lipca 1969 roku Neil Armstrong jako pierwszy człowiek postawił stopę na Księżycu. Było to jedno z szczytowych osiągnięć ludzkości i otwarcie furtki na podbój kosmosu w przyszłości. A co by było, gdyby się okazało, że Armstrong nie był pierwszy i wyprzedzili go...

Twarz, czyli między ekstrawagancją a kanonem

Twarz jest komiksem Petera Milligana oraz Duncana Fegredo, wydanym pierwotnie przez DC Vertigo (w Polsce przez timof comics). Mimo, że od premiery minęło prawie 30 lat (pierwotnie został wydany w 1995 roku) to komiks nic nie stracił na swojej aktualności. Dlaczego?...

Izuna, czyli powrót do świata Szkarłatnych Obłoków

Pod koniec lipca wydawnictwo Lost in Time wydaje Izunę autorstwa Saverio Tenuty oraz osób, które zaprosił do współpracy, czyli scenarzystę Bruno Letizia oraz rysowniczkę Caritę Lupattelli. Niestety kilka dni po premierze tego tomu w Polsce, 3 sierpnia, w wieku 54 w...

IHS. In Hollandia Suburbia, czyli katastrofa albo nadzieja

IHS. In Hollandia Suburbia Guido van Driel jest komiksem opowiadającym o dochodzeniu Harry’ego Kleijna. Dotyczy śmierci młodego członka kapeli IHS w małym miasteczku. Jak to zwykle bywa w opowieściach: skrywającym swoje tajemnice. Zaciekawieni? To zapraszamy do...

Poszukiwacze z Drzewoświata, czyli przepięknie i archetypicznie

Poszukiwacze z Drzewoświata to komiksowa adaptacja książki Laurenta Geneforta. Za to dzieło, wydane przez wydawnictwo Lost in Time, odpowiada sam autor oryginału oraz Alexandre Rostorcelli. Jak wypada kolejny frankofon z katalogu tego wydawnictwa? Zapraszamy do...

Lekcje aktorstwa, czyli niepokojący komiks o kondycji współczesnego człowieka

Nick Drnaso powraca z nowym komiksem! Tym razem Drnaso opowiada o grupce ludzi, chcących oderwać się od szarej rzeczywistości za pomocą lekcji aktorstwa. Każdy z nich ma swoje własne problemy oraz demony, które wychodzą na światło dzienne podczas nauk.Autor stworzył...

Wiedźmun. Przed wyprawą zbierz drużynę, czyli drugi tom pastiszu Samojlika

Trochę musieliśmy czekać na drugi tom Wiedźmuna o tytułe Przed wyprawą zbierz drużynę. Jak wypada kontynuacja pastiszu Tomasza Samojlika? Zapraszamy do recenzji! Po zniszczeniu karczmy w pierwszym tomie okazuje się, że dziewczynka Kira została porwana przez swoją...

Festiwal, czyli o kuriozalności polityki

Festiwal jest kolejnym komiksem Jacka Świdzińskiego, autora takich tytułów jak: Zdarzenie 1908 oraz Powstanie filmu narodowego. Tym razem opowiada o jednym z najbardziej kuriozalnych przedsięwzięć Polski Ludowej, czyli Festiwalu Młodzieży z 1953 roku, gdy młodzież z...
Share This