Inna historia uniwersum DC, czyli mniej znani superbohaterowie wychodzą z cienia

utworzone przez | sty 2, 2024 | Recenzja

Każdy z nas zna takich kultowych superbohaterów z uniwersum DC Comics jak Superman, Batman, Wonder Woman czy Green Lantern lub Flash. Ale w uniwersum tym przewija się cała plejada mniej znanych herosów, jak Czarna Błyskawica, Katana czy Renee Montoya. Właśnie o takich mniej znanych postaciach pisze zdobywca Oscara John Ridley w tytule Inna historia uniwersum DC.

Komiks dzieli się na 5 niezależnych od siebie części. W każdym w nich zawarta jest inna historia superbohatera związanego z jakąś mniejszością etniczną, rasową czy seksualną. Poznajemy historię Czarnej Błyskawicy oraz jego córki o wdzięcznym imieniu Grzmot, Guardiana i Bumblebee, Katany oraz Renee Montoyi z ich własnej, wyjątkowej perspektywy. Każda z tych postaci stała na uboczu historii DC Comics. Nigdy nie odgrywali znaczącej roli w budowaniu uniwersum czy nie posiadali zbyt rozległego fandomu. Tylko kilka z nich zdobywa nieco większe zainteresowanie odbiorców za sprawą filmowych adaptacji. Czarna Błyskawica doczekał się kilkunastu odcinków serialu. Katana wystąpiła jako postać epizodyczna w bardzo źle ocenianym filmie w reżyserii Davida Ayera pod tytułem Legion Samobójców. Renee Montoya była jedną z głównym bohaterek w filmie Ptaki nocy (i fantastyczna emancypacja pernej Harley Quinn). Tak poza tym postaci te nie rozgościły się w świadomości odbiorcy popkultury.

Inna historia uniwersum DC jest wyjątkowym komiksem, ponieważ oddaje głos bohaterom związanym z różnymi mniejszościami. Poznajemy ich życie codzienne oraz bolączki i problemy, z jakimi muszą się mierzyć. Scenarzysta pokazuje, jakie konkretne miejsce zajmowali w wieloświecie DC Comics. Ridley stworzył kolejny bardzo ważny i istotny głos w dyskusji o mniejszościach.

Jak już jesteśmy przy Ridleyu, to trzeba przyznać, że wykonał tytaniczną pracę, by opowiedzieć historię tych nieco zakurzonych postaci. Po pierwsze research musiał być potężny, by wpisać ich przygody w konkretny timeline uniwersum DC Comics. Przygody wyżej wspomnianych superherosów były zazwyczaj bardzo na uboczu głównej linii fabularnej. Pojawiali się na kilku lub kilkunastu kadrach w zeszytach o przygodach innych herosów. Po drugie zastosował w komiksie bardzo ciekawy zabieg narracyjny. Zrezygnował z klasycznych chmurek, w których znajduje się tekst. W Innej historii uniwersum DC mamy bardziej archaiczne kwadraty tekstowe. Trzeba przyznać, że czytania w tym komiksie jest naprawdę sporo. Bliżej mu mimo wszystko do książki niż klasycznej powieści graficznej. Przez ten zabieg dzieło to ma bardzo wolne tempo akcji. Ale mimo wszystko Ridleyowi zdażają się poszarpane momenty w narracji, które wybijają z rytmu lektury. 

Styl retro, obecny w warstwie tekstowej, jest także silnie widoczny w warstwie wizualnej. Za rysunki odpowiadają: Giuseppe Camuncoli oraz Andrea Cucchi. Ilustracje są niezwykle przejrzyste i doskonale współgrają z nietypową narracją Ridleya. Poza tym autorzy w najważniejszych momentach starają się odwzorować kreskę starych mistrzów, którzy budowali potęgę wydawnictwa DC Comics. Doskonała robota!

Inna historia uniwersum DC jest komiksem niezwykle ważnym oraz potrzebnym. Mimo moich pewnych problemów z warstwą narracyjną, Ridley stworzył niezwykłe dzieło, w którym pokazuje na nowo bohaterów, od wielu lat stojących na uboczu. Jest to niezwykle mądry głos w dyskusji o mniejszościach. I oby coraz więcej takich nietuzinkowych dzieł.

Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarzy recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Share This