Festiwal, czyli o kuriozalności polityki

utworzone przez | wrz 8, 2023 | Recenzja, Spiżarnia mola

Festiwal jest kolejnym komiksem Jacka Świdzińskiego, autora takich tytułów jak: Zdarzenie 1908 oraz Powstanie filmu narodowego. Tym razem opowiada o jednym z najbardziej kuriozalnych przedsięwzięć Polski Ludowej, czyli Festiwalu Młodzieży z 1953 roku, gdy młodzież z całego świata przyjechała do Warszawy podziwiać socjalizm w rozkwicie. Co wynikło ze spotkania Polaków z innymi narodowościami? Zapraszamy do recenzji!

Historia jest opowiedziana z kilku perspektyw. Bohaterowie biorą czynny i aktywny udział w festiwalu, szukają drugiej połówki wśród zagranicznych gości, korzystają z okazji, by zrobić komuś psikusa, a nawet po prostu pracują lub szukają inspiracji. Wszystkie mikrofabuły łączą się i przenikają, by pokazać, jakim wydarzeniem był Festiwal Młodzieży z 1953 roku.

Cały komiks opiera się na kłamstwie. A kłamią tutaj wszyscy. Spora część Polaków udaje obcokrajowców, by czuć się lepiej. Ponadto władze komunistyczne próbują pokazać innym narodowościom, że socjalizm jako taki ma sens. Obcokrajowcy natomiast udają, że nie widzą Warszawy w ruinie i podziwiają, jak pięknie i organicznie rośnie władza proletariacka. To tylko kilka przykładów.

Lecz koniec końców prawda wychodzi na jaw. Okazuje się, że piękna dziewczyna nie jest Francuską, lecz biedną Polką. Inni przypisują sobie zasługi, by stać się kimś ważnym na Festiwalu. A nasi zagraniczni goście nie są tak sympatyczni, jak na pierwszy rzut oka można by było wywnioskować.  

W swym komiksie Świdziński obnażył niezdarność propagandową władz komunistycznych, ale też przedstawia prawdy o nas samych. W pewnym momencie prawie dochodzi do linczu na bezbronnym turyście. Autor pokazuje, jak przez odcięcie od Zachodu Polacy zaczęli stereotypowo patrzeć na świat. Najbardziej jaskrawy moment w fabule to ten, gdy pewna grupa sprawdzała, czy czarnoskóra osoba jest na pewno czarna. Świdziński bardzo sprawnie pokazuje mechanizmy oraz zależności społeczne obecnie nie tylko w Polsce Ludowej, ale też w dzisiaj. Wszystko to jest okraszone bardzo subtelnym i wyszukanym humorem.

Podobnie jak w innych dziełach Świdzińskiego kreska jest prosta, ale nie prostacka, dająca sporo przestrzeni na własne domysły oraz interpretacje. Chociaż na pierwszy rzut oka ilustracje mogą nie wydawać się atrakcyjne, stanowią one integralną częścią doznania i są wartością samą w sobie. 

Festiwal Jacka Świdzińskiego jest bardzo udanym oraz interesującym dziełem. Pokazuje nie tylko absurdalność pomysłu organizacji Festiwalu Młodzieży z 1953 roku, ale także ukazuje naturę nas samych. Świdziński doskonale to pokazuje. Gorąco polecamy!

Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Marsz, czyli o największych demonstracjach w PRL

30 lipca 1981 roku w Polsce Ludowej odbyły się tak zwane marsze głodowe. Był to wyraz sprzeciwu społeczeństwa na politykę władz komunistycznych. W kraju brakowało żywności oraz produktów pierwszej potrzeby. Wprowadzono system kartkowy, który nie polepszył egzystencji...

Cudotwórca, czyli gdy religia przyprawia o dreszcze grozy

Cudotwórca jest projektem André Oliveira, który zaprosił siedmiu utalentowanych portugalskich rysowników komiksowych, by połączyli swe siły i stworzyli jedno wspólne dzieło. Tymi rysownikami są: Jorge Coelho, André Caetano, Filipe Andrade, Nuno Plati, Ricardo Cabral,...

Kosmos, czyli alternatywna historia pierwszego lądowania na Księżycu

20 lipca 1969 roku Neil Armstrong jako pierwszy człowiek postawił stopę na Księżycu. Było to jedno z szczytowych osiągnięć ludzkości i otwarcie furtki na podbój kosmosu w przyszłości. A co by było, gdyby się okazało, że Armstrong nie był pierwszy i wyprzedzili go...

Twarz, czyli między ekstrawagancją a kanonem

Twarz jest komiksem Petera Milligana oraz Duncana Fegredo, wydanym pierwotnie przez DC Vertigo (w Polsce przez timof comics). Mimo, że od premiery minęło prawie 30 lat (pierwotnie został wydany w 1995 roku) to komiks nic nie stracił na swojej aktualności. Dlaczego?...

Izuna, czyli powrót do świata Szkarłatnych Obłoków

Pod koniec lipca wydawnictwo Lost in Time wydaje Izunę autorstwa Saverio Tenuty oraz osób, które zaprosił do współpracy, czyli scenarzystę Bruno Letizia oraz rysowniczkę Caritę Lupattelli. Niestety kilka dni po premierze tego tomu w Polsce, 3 sierpnia, w wieku 54 w...

IHS. In Hollandia Suburbia, czyli katastrofa albo nadzieja

IHS. In Hollandia Suburbia Guido van Driel jest komiksem opowiadającym o dochodzeniu Harry’ego Kleijna. Dotyczy śmierci młodego członka kapeli IHS w małym miasteczku. Jak to zwykle bywa w opowieściach: skrywającym swoje tajemnice. Zaciekawieni? To zapraszamy do...

Poszukiwacze z Drzewoświata, czyli przepięknie i archetypicznie

Poszukiwacze z Drzewoświata to komiksowa adaptacja książki Laurenta Geneforta. Za to dzieło, wydane przez wydawnictwo Lost in Time, odpowiada sam autor oryginału oraz Alexandre Rostorcelli. Jak wypada kolejny frankofon z katalogu tego wydawnictwa? Zapraszamy do...

Lekcje aktorstwa, czyli niepokojący komiks o kondycji współczesnego człowieka

Nick Drnaso powraca z nowym komiksem! Tym razem Drnaso opowiada o grupce ludzi, chcących oderwać się od szarej rzeczywistości za pomocą lekcji aktorstwa. Każdy z nich ma swoje własne problemy oraz demony, które wychodzą na światło dzienne podczas nauk.Autor stworzył...

Wiedźmun. Przed wyprawą zbierz drużynę, czyli drugi tom pastiszu Samojlika

Trochę musieliśmy czekać na drugi tom Wiedźmuna o tytułe Przed wyprawą zbierz drużynę. Jak wypada kontynuacja pastiszu Tomasza Samojlika? Zapraszamy do recenzji! Po zniszczeniu karczmy w pierwszym tomie okazuje się, że dziewczynka Kira została porwana przez swoją...

Vahanara!, czyli komiksy bardzo retro

Vahanara! jest zbiorem trzech komiksów science-fiction, pierwotnie wydanych w peerelowskich magazynie Relax. To dzieła mistrzów polskiego rysunku, czyli: Jerzego Wróblewskiego, Bogusława Polcha oraz Grzegorza Rosińskiego. Jak z dzisiejszej perspektywy wypadają...
Share This