Dni piasku, czyli lekcja empatii

utworzone przez | cze 20, 2022 | Recenzja

Dni piasku to komiks oparty o wydarzenia z lat trzydziestych. Susza, wszechobecny pył, burze piaskowe – z tym zmagać musieli się mieszkańcy Dust Bowl, Wielkiej Równiny w USA. Spadła też na nich plaga królików i koników polnych, a do tego spadki cen produktów. Wielu mieszkańców musiało porzucić miejsce zamieszkania, cierpieli z powodu głodu i wyniszczających chorób (między innymi spowodowanych pyłem rujnującym płuca). To też historia o katastrofie spowodowanej działaniami ludzi. Gdyby nie niewłaściwa uprawa ziemi, susze byłyby mniej dotkliwe, a erozja gleby nie tak katastrofalna w skutkach.

Pierwsze zdanie

Czemu tak skończyłem?

Dni piasku, Aimée de Jongh

Młody fotograf z Nowego Jorku otrzymuje zadanie udokumentowania sytuacji. Z ramienia Agencji Bezpieczeństwa w Rolnictwie wyrusza w podróż do Oklahomy. Dostaje listę sugerowanych tematów zdjęć, które ma wykonać. Na miejscu staje twarzą w twarz z problemami dotykającymi mieszkającą na Ziemi Niczyjej społeczność. Powoli z biernego obserwatora, skłonnego dla efektu przekazu nagiąć prawdę, staje się współodczuwającym świadkiem wydarzeń, równie bezbronnym wobec tragedii jak reszta grupy.

Komiks Aimée de Jongh to komiks nie tylko o kryzysie klimatycznym, ale także o propagandzie, idei fotografii, zaangażowaniu i niespełnionych marzeniach. To też historia o dojrzewaniu i uwalnianiu się od cienia przeszłości. O konsekwencji działań jednostki i grupy. To wielowątkowa opowieść, która jest tak smutna, jak piękna.

Niezwykły klimat komiksu Dni piasku tworzą piękne, niezwykle ciepłe i dynamiczne ilustracje, poprzetykane fotografiami. Opowieść, oparta na faktach, ale z fikcyjnymi bohaterami, snuje się w otoczeniu przytoczonych danych historycznych. Dzięki temu zabiegowi emocje bohaterów, którymi niewątpliwie dzieło holenderskiej rysowniczki jest przepełnione, przekładają się na rzeczywistą społeczność tamtych czasów, a wnikliwa empatia, która niewątpliwie towarzyszyła powstawaniu dzieła, może być danym pryzmatem, przez który czytelnik interpretuje stworzony świat. Gorąco polecamy!

Wydawnictwu Non Stop Comics serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *