Departament prawdy, czyli jak wywęszyć teorie spiskowe

utworzone przez | cze 20, 2022 | Recenzja

Każdy z nas zetknął się z konceptem teorii spiskowych. Idea ta zakorzeniła się nie tylko w popkulturze, ale i w naszej codzienności. W świecie zalanym przez informacje, coraz trudniej nam odnaleźć prawdę. Wielu badaczy uważa, że żyjemy w świecie postprawdy. I właśnie o poszukiwaniu prawdy oraz teoriach spiskowych opowiada komiks Jamesa Tyniona IV oraz Martina Simmondsa pod tytułem Departament Prawdy. Koniec świata (to pierwszy tom cyklu, drugi ukaże się już niedługo!).

Pierwsze zdanie

 

Chciałbym prosić o pomoc prawną. Policjanci nie pozwolili mi wezwać adwokata…

 

Departament prawdy. Koneic świata, James Tynion IV, Martin Simmonds

Tytułowy Departament Prawdy jest tajną jednostką Stanów Zjednoczonych. Pilnuje, by teoria spiskowa się nie urzeczywistniła pod wpływem wiary w nią coraz większych rzesz ludzi. Do tej ważnej instytucji zostaje zatrudniony Cole Turner, walczący z własnymi, nader rzeczywistymi demonami wewnętrznymi.

James Tynion IV jest przeciętnym scenarzystą. Ma naprawdę ciekawe koncepty oraz pomysły, które koniec końców nie prowadzą do niczego odkrywczego czy też ciekawego. Ot, takie czytanki na raz i do szybkiego zapomnienia. To trzeba sprawdzić! 

Komiks jest ciekawym, choć nie idealnym, thrillerem z elementami grozy oraz political fiction. Koncept agentów walczących o to, by nie urzeczywistniła się teoria spiskowa, jest naprawdę ciekawym zabiegiem. Od razu przypomina się teorie o Różokrzyżowcach zawarta w Wahadle Foucaulta Umberto Eco.

Historia jest prowadzona bardzo sprawnie, choć nieco przewidywalnie (jak to u Tyniona). Z góry wiemy, że z tytułowym Departamentem Prawdy coś jest nie tak. Scenarzysta nie stara się tego kamuflować. Trochę szkoda. bo chciałoby się nieco lepiej poznać świat przedstawiony i być nieco oszukanym i wodzonym za nos przez scenariusz. Chciałoby się też, aby trochę bardziej rozbudowane były wątki polityczne. W pierwszym tomie były tylko zarysowane, może będą lepiej wyeksponowane w kolejnym?

Oprócz ciekawego konceptu i poprawnie prowadzonej fabuły warto pochwalić elementy grozy. Wprowadzenie wątków istot demonicznych, nadnaturalnych istot chcących zburzyć delikatną równowagę między prawdą a teorią spiskową dodaje nie tylko pikanterii całej historii, ale także buduje bardzo oniryczny klimat całości.

Jeśli jesteśmy przy klimacie: jest on budowany przez bardzo ciekawą warstwę wizualną, stworzoną przez Martina Simmondsa. Zostańmy teraz przy rysunkach. Ilustracje są szkicowe, z nałożonymi plamami kolorów. Zabieg ten buduje tajemniczość i, przede wszystkim, oniryczność całej historii. Simmonds bardzo sprawnie posługuje się światłocieniem, co jest kolejnym elementem potęgującym wrażenia. Dla samej warstwy wizualnej warto zapoznać się z Departamentem Prawdy.

Komiks Jamesa Tyniona IV oraz Martina Simmondsa pod tytułem Departament Prawdy. Koniec świata jest dziełem z kapitalnym pomysłem, ale tylko poprawną realizacją scenariuszową. Nie wybija się ponad inne historie, ale pomimo tego chce się wiedzieć, co będzie dalej. Na uwagę zasługuje także klimat, spotęgowany przez kapitalną warstwę wizualną. Komiks będzie idealny dla każdego, który szuka dreszczowca z naprawdę ciekawymi pomysłami.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Share This