Długi żywot, czyli zemsta pasterza i inne przygody

utworzone przez | mar 17, 2023 | Recenzja, Spiżarnia mola

Stanislas Moussé stworzył niemą, mroczną baśń dla dorosłych. Długi żywot to opowieść bez słów, oparta na mnogości szczegółów rysunków. Zawartość stron jest tym bardziej bogata w historię i znaczenia, im więcej czasu poświęcimy na wnikliwą analizę ilustracji. Ta czarno-biała opowieść, z pozoru chaotyczna, jest bardzo przemyślaną, wielowarstwową konstrukcją. I jak to z baśnią bywa, tragizm wydarzeń i pewna klamra kompozycyjna przemieniają się w katharsis czytelnika.

Długiemu żywotu blisko jest do makabreski. Brutalność zostaje złagodzona poprzez abstrakcyjność bohaterów, ni to potworków, ni to wręcz papierowych archetypów. Pomimo tego, albo dzięki temu, historia chwyta czytelnika za serce. Dlaczego?

Pasterz, żyjący w pełnej zgodzie z naturą (która, swoją drogą, jak cała ta historia, wcale nie jest pozbawiona ciemnej strony), pewnego dnia wraca do domu. Tak kończy się idylla. Podczas jego nieobecności zostaje wybita cała rodzina. Zamiast radości odczuwa żal i gniew. Chowa swoich zmarłych i szykuje się do zemsty. Ta zaprowadzi go na tron i przyniesie ukojenie. Ale czy na pewno? Chociaż zmieni swoją perspektywę, tragiczną historię będzie niósł całe życie, nawet wtedy, gdy odnajdzie spokój i szczęście.

Ta niebanalna opowieść, pełna zwrotów akcji, przedstawiona jest w sposób równie niesamowity. Do stworzenia ilustracji został wykorzystany rotring, czyli izograf, wykorzystywany (kiedyś) między innymi do kreślenia map (Stanislas Moussé najpierw nanosi pracę ołówkiem, a później wzmacnia efekt tuszem w cienkopisie technicznym). Prosta i precyzyjna kreska, którą można uzyskać dzięki temu narzędziu, została wykorzystana do zapełnienia stron detalami. Sam autor określa proces tworzenia ilustracji w tym stylu jako graficzną mantrę. Dzięki nim opowieść jest bardziej złożona i odnajdziemy w niej wiele pobocznych wątków i myśli. Narzędzie zdefiniowało też stylistykę utworu: elementy ilustracji wyglądają tak, jakby faktycznie stanowiły geodezyjną mapę ziemi, ożywając pod wpływem ręki artysty w gawędę między innymi o znaczeniu miłości, naturze i władzy w życiu człowieka. Z drugiej strony faktycznie stanowią coś na kształt graficznej mantry, co wywołuje u czytelnika kontemplacyjny nastrój. Stanislas Moussé podkreśla, że ważne dla niego było nadanie kreskówkowego klimatu całości, a także szaleńczego pośpiechu działaniom bohaterów i wyeliminowanie martwego czasu.

Długi żywot to historia piękna, zarówno pod kątem fabularnym, jak i graficznym. Wydawnictwo Timof Comics po raz kolejny udowodniło, że publikuje komiksy oryginalne i wysmakowane.

Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Inspirująco i CIAŁOpozytywnie

22 marca 2023 roku o godzinie 19:00 będzie można wziąć udział w spotkaniu z Martyną Kaczmarek, Moniką Mrozowską, Michaliną Grzesiak i Natalią Białobrzeską. Spotkanie poprowadzi Karolina Kaja Gołuchowska - dziennikarka, redaktorka naczelna portalu Ofeminin.pl, autorka...

Przysięga, czyli komiks dla fanów Tolkiena i nie tylko

Przysięga autorstwa Erica Bourgiera i Fabrica Davida to komiks z gatunku high fantasy z bardzo dużym naciskiem na światotwórstwo. Jak wypada kolejna nowość z katalogu Lost in Time? Zapraszamy do recenzji! Na początku mieszkańcami Ziemi były Potęgi. Po pewnym czasie...

Wypadek na polowaniu, czyli historia prawdziwa tak samo, jak wieloznaczna

Komiksowy debiut scenarzysty Davida L. Carslona to opowieść dla fanów złożonych relacji i historii, które można opowiedzieć na wiele sposób. Ta, oparta na prawdziwych wydarzeniach, fabuła, jest tak wieloznaczna i szkatułkowa, że można ze spokojem zadać pytanie: czy...

Krzyk czapli, czyli Ann Cleeves w najlepszej formie

Ann Cleeves potrafi wyczarować niesamowity klimat opowieści. Jej kryminały, których akcja toczy się w małych społecznościach, opierają się na skrzętnie ukrywanych tajemnicach. Nie mamy tutaj lejącej się krwi, chociaż to, co się dzieje, zazwyczaj potrafi może nie tyle...

Skorpion, czyli awanturnicza przygoda w Rzymie

Egmont wprowadził na polski rynek starsze dzieła Enrico Mariniego. Tym razem wydawnictwo postanowiło opublikować klasyczne dzieło z gatunku płaszcza i szpady pod tytułem Skorpion autorstwa wyżej wspomnianego rysownika oraz Stephena Desberga, odpowiedzialnego za...

Poród naturalny, czyli poród okiem niezwykłej położnej

Poród naturalny Katarzyny Oleś to książka wydana przez wydawnictwo Natuli. Przybliża każdemu, kto weźmie do ręki ten tytuł, fizjologię narodzin, objaśnia procesy, jakie zachodzą w ciele rodzącej oraz wysiłek, jaki musi włożyć mały człowiek w swoje przyjście na świat....

Batman – Ziemia Jeden, czyli realistyczne Gotham City

Geoff Johns i Gary Frank długo kazali swoim czytelnikom liczy na kontynuację Batmana z Ziemi Jeden. Ale nareszcie, po 7 latach, ukazał się trzeci tom serii. Czy warto było czekać?Po śmierci Harveya Denta w Gotham City znów zaczyna wrzeć. Ktoś dostarcza na ulice miasta...

Star Wars. Leia. Trzy wyzwania księżniczki. Część I, czyli przygody przyszłej władczyni

Wydawnictwo Story House Egmont po wielu latach powraca do wydawania mang. Mang specyficznych, ponieważ opartych na konkretnych brandach. Zapraszamy do zapoznania się z recenzją Star Wars. Leia. Trzy wyzwania księżniczki. Część I na podstawie powieści Claudii Gray z...

Umpa-pa, czyli starszy brat Asterixa i Obelixa

Umpa-pa jest dziełem legendarnego duetu komiksowego René Goscinnego i Alberto Uderzo, którzy szeroko znani są z historii o Asteriksie. Komiks opowiada o przygodach dzielnego Umpa-py z plemienia Szpokoszpoko oraz jego europejskiego kolegi Huberta de la Pureé de...

Zdarzenie. 1908, czyli alternatywna rzeczywistość

W 1908 roku w dalekiej carskiej Rosji dochodzi do tajemniczej tragedii. Wydarzenie to zapisało się w dziejach jako katastrofa tunguska. Połacie syberyjskich lasów zostały zniszczone przez ogromną eksplozję. Do dnia dzisiejszego nie do końca wiadomo, co było przyczyną....
Share This