Diablak, czyli tajemnice Babiej Góry – krwawe rytuały, syczące węże i malownicze góry

utworzone przez | wrz 2, 2024 | Recenzja

Diablak to debiut Grzegorza Mirosława. Dwie przyjaciółki wybierają się w góry w czasie przesilenia letniego. Jedna z nich, Zuza, znika. Jej koleżanka Kaśka natychmiast wzywa na pomoc wuja zaginionej. Były żołnierz zamienia się w słowiańskiego Indiana Jonesa, a Babiogórski Park Narodowy w miejsce kaźni młodych kobiet. Dość szybko okazuje się, że naszym bohaterom przyjdzie zmierzyć się z bezwzględnymi wyznawcami Welesa, którzy we wnętrzu Diablaka, w starożytnej świątyni, chcą dopełnić mrocznych rytuałów.

Tempo rozwijającej się opowieści z pewnością spodoba się każdemu fanowi szybkiej akcji. Ciekawie też zapoznać się z książką, która wierzenia i mity słowiańskie traktuje jako podstawę do stworzenia atrakcyjnej, wręcz hollywoodzkiej fabuły. Góry zapewniają odpowiednie tło dla przeżywanych przygód: łatwo tu znaleźć się z daleka od cywilizacji, a ich majestat, budzący zachwyt i lęk, w połączeniu z dzikimi i trudnymi terenami, to miejsce idealne dla historii, w której bohaterowie mierzą się z czasem. W książce można odnaleźć wiele inspiracji i nawiązań: od Indiana Jonesa do Bolesława Prusa. Wszystko to służy rozrywce czytelnika. Wplecione w realistycznie przedstawioną współczesność wątki fantastyczne pomagają w trakcie czytania przenieść się do innego świata i z fascynacją śledzić starcie przeciwnych mocy. Bardzo przyjemne doświadczenie.

Opisy bohaterów mogłyby być chociaż ciut bardziej wyrafinowane (dostajemy o każdym kilka przymiotników, na przykład przystojny i dobrze zbudowany – tak można opisać każdego i nikogo, więc czytelnikowi nic to nie mówi). Więcej o nich mówią reakcje na wydarzenia i wzajemne relacje niż autorskie wskazówki dla wyobraźni czytelnika, dlatego obraz postaci jest najciekawszy pod koniec książki. Trochę szkoda, że od początku nie dostajemy pełnokrwistych charakterów, niemniej takie odkrywanie, co się w nich kryje, też może być ciekawe. Przynajmniej trudniej jest przewidzieć schemat ich zachowań.

Diablak to książka lekka i przyjemna, nie jest skomplikowana, ale potrafi zaskoczyć świeżym spojrzeniem na powszechnie znane i wykorzystywane lejtmotywy. Ciekawy debiut – trzymamy kciuki za kolejne powieści!

Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarzy recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Share This