Diabelska lalka, czyli Huldar i Freyja po raz piąty

utworzone przez | lip 29, 2022 | Recenzja

Yrsa Sigurðardóttir powraca w świetnym kryminale. Jej nowa powieść, Diabelska lalka, to kontynuacja historii detektywa Huldara i psycholożki Freyji. Pary-niepary znanej wcześniej między innymi z Rozgrzeszenia czy Odziedziczonego zła. Czytelnicy thrillerów i kryminałów nie poczują się zawiedzeni, islandzka pisarka jak zawsze stanęła na wysokości zadania.

Pierwsze zdania

 

Wiatr zmienił kierunek i smród ropy z hałaśliwego silnika niósł się nad pokładem małej łodzi rybackiej. Omal nie wykończył Dísy. Naciągnęła na nos kołnierz swetra, żeby słodkawym zapachem płynu do prania wełny zneutralizować trujące opary. Rósa, jedenastoletnia córka Dísy, stała oparta o krawędź nadburcia razem z Frikkim, właścicielem łodzi, wpatrzona w miejsce na powierzchni wody, w którym zanurzyła się sieć.

 

Diabelska lalka, Yrsa Sigurðardóttir

Tym, co cechuje pisarstwo Yrsy Sigurðardóttir, to niespieszne prowadzenie fabuły. Absolutnie nie znaczy to, że czytelnik będzie się nudził. Autorka wymaga od niego sporego skupienia. Od pierwszych stron zostaje wciągnięty w świat powieści i z pewnością trudno mu będzie włożyć zakładkę pomiędzy strony. Wszystko dzięki szczegółowo budowanej intrydze, nietuzinkowym bohaterom (którzy na kartach powieści ożywają, są bardzo realistycznie skonstruowani) i nutce potworności.

Klimat grozy budowany jest nie poprzez duchy czy inne nadprzyrodzone zjawiska – przerażający są sami ludzie i to, do czego są zdolni. Wspomnijmy trochę o fabule. Pewnego dnia morska wyprawa na ryby rozpoczyna ciąg nieszczęść. Z dna morza wyławiają pokrytą pąklami, jednooką lalkę, która w dodatku nie pachniała zbyt pięknie. Dziecko, które znajdowało się na pokładzie, z niewiadomych powodów zapałało wielką miłością do tego plastikowego potworka. Następnego dnia Rosa odkrywa, że lalka zniknęła, a jej matka jest martwa. Wiele lat później, gdy jest już nastolatką, staje się świadkiem w innej sprawie. To pierwszy krok do odkrycia zaskakujących połączeń między wydarzeniami, o których mowa w książce.

Czytelnik, który nie zna wcześniejszych części serii, z łatwością odnajdzie się w warstwie kryminalnej, pod tym kątem można czytać książkę osobno. Niemniej losy głównych bohaterów, opisane we wcześniejszych tytułach, wpływają na relacje pomiędzy ludźmi i to może pozostać odrobinę niejasne, chociaż nie niezrozumiałe. Kryminał z pewnością zaspokoi potrzeby wszystkich fanów skandynawskich kryminałów, wielowątkowych, którzy lubią w trakcie lektury pomyśleć. Z pewnością jednak też będą zaskoczeni! 

Gorąco polecamy!

Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania powieści ❤️

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *