Komiks David Bowie w komiksie Thierry’ego Lamy’ego opowiada o życiu Davida Jonesa aka Davida Bowiego oraz o jego wielkiej karierze. Co skłoniło młodego Anglika do tworzenia muzyki? Dlaczego miał takie charakterystyczne powiększone oko, przykuwające uwagę odbiorcy? Jakie były jego pierwsze kroki przed odniesieniem sukcesu? Opowiada także o jego drodze muzycznej w latach siedemdziesiątych, gdy stawał się legendą muzyki, o problemach z narkotykami w latach osiemdziesiątych, o jego powolnym odchodzeniu od muzyki w latach dziewięćdziesiątych, a także o ostatnich lata życia.
Pierwsze zdanie
W szarej i pruderyjnej Anglii lat powojennych, wciąż naznaczonej bliznami światowego konfliktu, muzyka uosabia drogę ucieczki, nadzieję.
David Bowie w komiksie, Thierry Lamy
Thierry Lamy stworzył hybrydę gatunkową, ponieważ David Bowie w komiksie jest połączeniem komiksu oraz biografii. Zbudowany jest z dwudziestu rozdziałów. W każdym z nich jest około 5 stron komiksu oraz 2 strony informacji biograficznych wraz z archiwalnymi zdjęciami. Informacje trochę się powtarzają, ale jest to ciekawy zabieg. Pozycja ta to idealny prezent dla kogoś, komu chcielibyśmy pokazać, że komiks to świetna lektura.
Jest też idealnym prezentem dla fana Davida Bowiego, a także dla kogoś, kto zna jego twórczość bardzo pobieżnie. Komiks zawiera bardzo dużo informacji, które nie są powszechnie znane, na przykład: Bowie miał wadę oka zwaną mydriasis, charakteryzującą się mimowolnym skurczem mięśnia tęczówki, powodujący nieodwracalne zwiększenie średnicy źrenicy. Był to efekt bójki z przyjacielem. I właśnie to sprawiało, że jego wzrok był tak charakterystyczny.
Bardzo ciekawym wątkiem jest jego relacja z przyrodnim bratem, Terrym, który chorował na schizofrenię i poniekąd pchnął go w świat muzyki. Wątki napoczęte za sprawą relacji z rodzeństwem, wybrzewiają w późniejszym okresie życia Bowiego, Uzależniony od kokainy stara się nie popaść w chorobę psychiczną.
Poza wątkami rodzinnymi komiks lwią część uwagi poświęca muzyce Davida Bowiego. Lamy pokazuje, że Bowie był zwierzęciem scenicznym. Potrafił się przemieniać na scenie i poza nią, a jego muzyka ewoluowała praktycznie z roku na rok. Bowie jest chyba jednym z nielicznych twórców muzycznych, którzy tak często zmieniali swoje twórcze emploi. Fascynujące jest też to, ile świetnej muzyki stworzył i jak trwale zapisała się ona w annałach historii oraz w świadomości ludzi.
Poza muzyką Bowie zajmował się także aktorstwem. Jego debiut na srebrnym ekranie miał miejsce w 1976 roku za sprawą filmu Człowiek, który spadł z nieba Nicolasa Roega. Za najlepszą rolę artystu uważa się jego wystąpienie w filmie Wesołych świąt, pułkowniku Lawrence Nagisy Oshimy z 1983 roku, w której Bowie wykorzystał w pełni swoją androgyniczną naturę.
Wróćmy do samego komiksu. Za warstwę wizualną odpowiada dwunastu artystów. Na szczególną uwagę zasługuje Christopher, który bawi się ułożeniem i kolorami swoich kadrów. W zależności od tego, na jakim etapie życia Bowiego jesteśmy, artysta doskonale uchwycił nie tylko ówczesne czasy, ale także stan emocjonalny artysty. Bardzo ciekawie oraz wyróżniająco prezentuje się kreska Léonie Bischoff i Monsieur IOU, którzy doskonale pokazuję surrealistyczność lat siedemdziesiątych. Najsłabszy segment pod względem wizualnym został zaprezentowany w rozdziale drugim. Kreska Thomasa Gilberta jest dziwnie powykręcana, przypominająca bardziej styl japońskich twórców mangi niż amerykańsko europejskich komiksów i niezbyt dobrze oddaje epizod z życia Davida Bowiego, w którym dorabia się wady oka.
David Bowie w komiksie jest biografią idealną. Lamy oddaje całą złożoność Bowiego i kroczek po kroczku przekazuje kolejne informacje z jego życia. Ukazanie historii Bowiego w medium komiksowym to strzał w dziesiątkę. Bo w jakim innym medium tak barwna, ciągle zmieniające się persona będzie lepiej zaprezentowana niż w komiksie, medium wymagającego twórczego podejścia. Gorąco polecamy!
Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania powieści ❤️
0 komentarzy