Co wyjdzie z połączenia dusznego klimatu Harlemu z lat dwudziestych dwudziestego wieku, rasizmu i szczypty okultyzmu polanego mackowatym sosem Lovecrafta? Bardzo ciekawe oraz intrygujące opowiadanie!
Pierwsze zdanie
Ludzie przybywający do Nowego Jorku stale popełniają ten sam błąd.
– Ballada o Czarnym Tomie, Victor LaValle
Ballada o Czarnym Tomie Victora LaValle opowiada historię Charlesa Thomasa Testera, czarnoskórego specjalistę od zadań specjalnych. Pewnego dnia dostarcza tajemniczą, okultystyczną książkę starszej kobiecie. Nie wypełnia do końca powierzonego zadania, ponieważ wyrywa ostatnią stronę tajemniczego woluminu. To początek tajemniczych, okultystycznych wydarzeń.
Nowelka jest inspirowana twórczością Lovecrafta, a w szczególności Zgrozą w Red Hook. Autor stara się wprowadzić duszny klimat niepewności oraz szaleństwa, jaki można znaleźć w prozie Samotnika z Providence. Mamy bardzo dobrze poprowadzoną historię, z ciekawymi twistami fabularnymi oraz smaczkami związanymi z mackowatą mitologią Cthulhu. Autor dzięki tej pozycji składa niejako hołd twórczości Lovecrafta. Ale książka LaValle jest także polemiką ze Zgrozą w Red Hook, które jest uważane za jedno z słabszych opowiadań Lovecrafta ze względu na jego rasistowskie komentarze na temat imigrantów przybywających do Stanów Zjednoczonych.
Oprócz wątków okultystycznych poruszony jest temat rasizmu. Harlem w 1924 roku nie był zbyt ciekawym miejscem do życia. Duże skupiska ludzi, częste choroby, wyzysk oraz bieda sprawiały, że życie w tym regionie było bardzo trudno. Główny bohater nie ma lekko. Stara się wiązać jakoś koniec z końcem wraz z swoim zniedołężniałym ojcem, który w wieku niecałych czterdziestu lat stoi na krawędzi życia przez ciężką pracę na budowach. Historia Testera skupia się na powolnym rozpadzie poczucia rzeczywistości. Poznajemy go jako cwaniakowatego typa, starającego się wykorzystać swoje umiejętności do załatwiania rzeczy niemożliwych. by przeżyć kolejny dzień na tym padole łez. W świecie zdominowanym przez segregację rasową jest to niezwykle trudne. Wszędzie doświadcza rasistowskich tekstów oraz spotyka się z uprzedzeniami. Przez pewne wydarzenie w połowie książki bohater jest doprowadzony na skraj wytrzymałości psychicznej. Wydarzenie to, mające oczywiście podłoże rasistowskie, jest przyczynkiem nowej tożsamości Testera, Czarnego Toma, mistrza magii i okultyzmu, starającego się obudzić przedwieczną grozę. Przemiana głównego bohatera jest oddana bardzo realistycznie oraz ma solidne podłoże psychologiczne.
Książka Ballada o Czarnym Tomie Victora LaValle jest bardzo dobrze napisaną pozycją. Ciekawy, duszny klimat rasistowskiego Nowego Jorku z lat dwudziestych oraz oczywiste nawiązania do twórczości Lovecrafta sprawiają, że nie można oderwać się od lektury. Polecamy!
0 komentarzy