Podziemie pamięci Yōko Ogawa,czyli o znikaniu

utworzone przez | mar 6, 2022 | Spiżarnia mola

Podziemie pamięci to książka wyróżniająca się pięknym językiem i introwertycznym, onirycznym klimatem. Główna bohaterka jest pisarką. Mieszka na wyspie, z której usuwane są przedmioty i związane z nimi emocje i inne istotności, na przykład kalendarze (i w związku z tym daty), róże czy fotografie, czyniąc pozostałości po nich martwymi elementami rzeczywistości, niechcianymi przez mieszkańców. Jednak nie wszyscy poddają się zacieraniu pamięci. W tłumie ukrywają się ludzie, którzy pamiętają, są oni śledzeni przez tajną policję. Kimś takim jest redaktor narratorki. Decyduje się ona chronić jego życie i wraz z ze swoim starym przyjacielem organizuje schron w schowku pod podłogą. 

Pierwsze zdanie: Czasami się zastanawiam, co zniknęło z wyspy jako pierwsze.

Podziemie pamięci, Yōko Ogawa

Główną osią wydarzeń jest tytułowa pamięć. Nie tylko rozpatrywana jako zasób społeczeństwa, które w świecie iście orwellowskim powoli traci barwy i bogactwo, stając się szarą, płaską rzeczywistością, w której jest coraz mniej miejsca na budowanie, ale także jako wspomnienia, które budują jednostkę i jej wewnętrzny świat. Bez wspomnień serce jest dziurawe – twierdzi główna bohaterka, która wewnętrzną pustkę potrafi zlokalizować, ale nie wie już tak naprawdę, co straciła. Paradoks ten jest bliski sokratejskiej konstatacji wiem, że nic nie wiem, ale oparty na utracie, a nie świadomości nieodkrycia. 

Chociaż powieść powstała w latach dziewięćdziesiątych, pandemia nasuwa też inne refleksje. Zamknięcie oraz atomizacja, którym poddani są bohaterowie, a takze my byliśmy/jesteśmy, zmienia świat, wiele rzeczy zaciera się w pamięci i przestaje wywoływać emocje, które kiedyś budziły.

Podziemie pamięci snuje się powoli, jak przystało na opowieść ze świata, który znika. Czasem fabuła nabiera tempa, pokazując, że pod powierzchnią marazmu rzeczywistości mechanizmy kontroli prężnie działają. Tym, co naprawdę się dzieje w powieści nie są wydarzenia, lecz myśli. Dlatego książka jest dla każdego, kto ma ochotę spojrzeć na świat innymi oczami.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Marsz, czyli o największych demonstracjach w PRL

30 lipca 1981 roku w Polsce Ludowej odbyły się tak zwane marsze głodowe. Był to wyraz sprzeciwu społeczeństwa na politykę władz komunistycznych. W kraju brakowało żywności oraz produktów pierwszej potrzeby. Wprowadzono system kartkowy, który nie polepszył egzystencji...

Cudotwórca, czyli gdy religia przyprawia o dreszcze grozy

Cudotwórca jest projektem André Oliveira, który zaprosił siedmiu utalentowanych portugalskich rysowników komiksowych, by połączyli swe siły i stworzyli jedno wspólne dzieło. Tymi rysownikami są: Jorge Coelho, André Caetano, Filipe Andrade, Nuno Plati, Ricardo Cabral,...

Kosmos, czyli alternatywna historia pierwszego lądowania na Księżycu

20 lipca 1969 roku Neil Armstrong jako pierwszy człowiek postawił stopę na Księżycu. Było to jedno z szczytowych osiągnięć ludzkości i otwarcie furtki na podbój kosmosu w przyszłości. A co by było, gdyby się okazało, że Armstrong nie był pierwszy i wyprzedzili go...

Twarz, czyli między ekstrawagancją a kanonem

Twarz jest komiksem Petera Milligana oraz Duncana Fegredo, wydanym pierwotnie przez DC Vertigo (w Polsce przez timof comics). Mimo, że od premiery minęło prawie 30 lat (pierwotnie został wydany w 1995 roku) to komiks nic nie stracił na swojej aktualności. Dlaczego?...

Izuna, czyli powrót do świata Szkarłatnych Obłoków

Pod koniec lipca wydawnictwo Lost in Time wydaje Izunę autorstwa Saverio Tenuty oraz osób, które zaprosił do współpracy, czyli scenarzystę Bruno Letizia oraz rysowniczkę Caritę Lupattelli. Niestety kilka dni po premierze tego tomu w Polsce, 3 sierpnia, w wieku 54 w...

IHS. In Hollandia Suburbia, czyli katastrofa albo nadzieja

IHS. In Hollandia Suburbia Guido van Driel jest komiksem opowiadającym o dochodzeniu Harry’ego Kleijna. Dotyczy śmierci młodego członka kapeli IHS w małym miasteczku. Jak to zwykle bywa w opowieściach: skrywającym swoje tajemnice. Zaciekawieni? To zapraszamy do...

Poszukiwacze z Drzewoświata, czyli przepięknie i archetypicznie

Poszukiwacze z Drzewoświata to komiksowa adaptacja książki Laurenta Geneforta. Za to dzieło, wydane przez wydawnictwo Lost in Time, odpowiada sam autor oryginału oraz Alexandre Rostorcelli. Jak wypada kolejny frankofon z katalogu tego wydawnictwa? Zapraszamy do...

Lekcje aktorstwa, czyli niepokojący komiks o kondycji współczesnego człowieka

Nick Drnaso powraca z nowym komiksem! Tym razem Drnaso opowiada o grupce ludzi, chcących oderwać się od szarej rzeczywistości za pomocą lekcji aktorstwa. Każdy z nich ma swoje własne problemy oraz demony, które wychodzą na światło dzienne podczas nauk.Autor stworzył...

Wiedźmun. Przed wyprawą zbierz drużynę, czyli drugi tom pastiszu Samojlika

Trochę musieliśmy czekać na drugi tom Wiedźmuna o tytułe Przed wyprawą zbierz drużynę. Jak wypada kontynuacja pastiszu Tomasza Samojlika? Zapraszamy do recenzji! Po zniszczeniu karczmy w pierwszym tomie okazuje się, że dziewczynka Kira została porwana przez swoją...

Festiwal, czyli o kuriozalności polityki

Festiwal jest kolejnym komiksem Jacka Świdzińskiego, autora takich tytułów jak: Zdarzenie 1908 oraz Powstanie filmu narodowego. Tym razem opowiada o jednym z najbardziej kuriozalnych przedsięwzięć Polski Ludowej, czyli Festiwalu Młodzieży z 1953 roku, gdy młodzież z...
Share This