Nokturno Tony’ego Sandovala to kolejny komiks tego meksykańskiego twórcy w katalogu timof comics. Czy jest tak samo dobre i intrygujące jak Mrok w różu i Lotka? Zapraszamy do recenzji!
Fabuła rozpoczyna się od wędrówki tytułowego Nokturno po tajemniczym i mrocznym lesie. W pewnym momencie spotyka Ducha Wiatru, który opowiada mu historię Secka, młodego członka kapeli rockowej. Pewnego dnia zakochuje się z wzajemnością w Karen, młodej reporterce muzycznej. Nie wiedzą, że ich krótki związek za chwilę będzie wystawiony na ciężką próbę.
Nokturno jest komiksem, w którym ukonstytuował się styl narracji i wizualny Sandovala. Widać, że jest to dzieło niezwykle dojrzałe oraz przemyślane, które kiełkowało i ewoluowało w artyście przez wiele lat.
Historia Sandovala jest snuta na pograniczu rzeczywistości. Świat realny i metafizyczny przenikają się, tworząc niezwykłe doświadczenie. Jest to stały chwyt tego artysty. Podobnie uniwersum zostało przedstawione w Mroku w różu, którego recenzję można przeczytać na naszym portalu. Całość utrzymana jest w duchu poetyckości oraz oniryczności, choć artysta w pewnym momentach to przełamuje niezwykle brutalną, lecz uzasadnioną dla historii przemocą.
Komiks posiada dwie główne osie fabularne. Pierwsza skupia się na relacji Secka i Karen. Główny bohater jest nieco wycofanym, żyjącym w własnym świecie młodzieńcem z ogromnym talentem wokalnym. Karen natomiast jest jego całkowitym przeciwieństwem. Jest dojrzałą, stąpająca twardo po ziemi kobietą. Ich miłość jest na tyle silna, że przetrwa każdą przeciwność losu. Nawet po wielu latach. A Sandoval nie szczędzi im niedoli.
Druga oś skupiona jest na zemście Secka na konkurencyjnej grupie muzyków, będących odpowiedzialnych za śmierć jego przyjaciela. Struktura historii przypomina nieco Kruka Jamesa O’Barra, w którym miłość i zemsta, świat rzeczywisty i metafizyczny tworzą niezwykle intrygującą mieszankę.
Warstwa wizualna to klasa sama w sobie. Każdy element jest niezwykły, przepięknie wręcz zrealizowany. Projekty demonów, które przenikają świat rzeczywisty, przerażają i fascynują. Momenty koncertów Secka pełne są niezwykłej energii i podczas przeglądania tych kadrów czuć wylewającą się z rysunków muzykę. Z kolei fragmenty poświęcone romansowi naszych bohaterów są bardzo poetyckie. Pomimo tego, że na pierwszy rzut oka miszmasz tematów oraz stylistyk może do siebie nie pasować, Sandovalowi udało się stworzyć dzieło bardzo spójne fabularnie oraz wizualnie. Doskonała robota.
Nokturno pokazuje cały kunszt artystyczny Tony’ego Sandovala. Bardzo ciekawa oraz dojrzała historia, w której miłość i zemsta idą ze sobą w parze. Przepiękna warstwa wizualna tworzy niepowtarzalny klimat oniryczności oraz poetyckości. Gorąco polecamy tym osobom, którzy poszukują w dziełach kultury czegoś więcej. Nie zawiedziecie się!
Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️
0 komentarzy