Gatunek science-fiction jest nieustannie rozwijany. Co chwilę na rynku pojawiają się dzieła łamiące zastaną konwencję. Warto w tym miejscu wspomnieć chociażby o serii Expanse Jamesa S. A. Coreya czy dzieła Reynoldsa Alastaira. Dzieła te cieszą się ogromną popularnością oraz uznaniem nie tylko krytyków czy recenzentów, ale przede wszystkim zwyczajnych odbiorców. Warto jednak od czasu do czasu sięgnąć po pozycję bardziej klasyczną, utrzymaną w duchu pierwszych pozycji z gatunku science-fiction. Takim dziełem jest komiks Harlana Ellisona i Paula Chadwicka: 7 przeciw chaosowi z wydawnictwa Story House Egmont.
Tajemniczy, zakapturzony mężczyzna zbiera do arcyniebezpiecznej misji drużynę sześciu istot obdarzonych specjalnymi umiejętnościami. Ktoś majstruje w obecnej czasoprzestrzeni, doprowadzając Ziemię do kompletnego chaosu. Nasza tytułowa siódemka musi cofnąć się w czasie, aby powstrzymać to zjawisko.
Harlan Ellison stworzył bardzo klasyczne, można wręcz powiedzieć: majestatyczne, dzieło science-fiction. Fabuła jest niezwykle prosta oraz schematyczna, ale nie brakuje jej głębi i pewnej dozy rozważań na temat początków istnienia ludzkości. Nasi bohaterowie są niezwykle archetypiczni, ale idealnie pasujący do zastanych realiów fabularnych. Siła klasyki pełną gębą.
Ellison w swoim dziele jest niezwykle rozgadany, wręcz zamienia się w gawędziarza. Co chwilę dopowiada nam pewne rzeczy albo sugeruje przyszłe wydarzenia. Jest to niezbyt atrakcyjna forma narracji dla odbiorcy, który jest przyzwyczajony do kadrów pełnych akcji i minimalnej ekspozycji. Ale warto się przełamać i wciągnąć w świat przedstawiony przez Ellisona.
7 przeciw chaosowi zawiera wiele nawiązań do innych dzieł popkultury. W kadrach możemy zauważyć odniesienia do Gwiezdnych wojen czy Star Treka. Ba, nawet fani teorii spiskowych znajdą w tym dziele coś dla siebie.
W warstwie wizualnej jest to retro pełną gębą. Dzieło jest inspirowane komiksami z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, gdy dominował retrofuturyzm. Czuć to w każdym kadrze, każdym projekcie lokacji oraz postaci. Całość jest niezwykle przejrzysta oraz czytelna. Niewątpliwie ilustracje są tu wartością dodaną. Idealnie współgrają z fabułą, tworząc bardzo wyjątkową i niepowtarzalną całość.
Komiks Harlana Ellisona i Paula Chadwicka pod tytułem 7 przeciw chaosowi jest niewątpliwie niezwykłym dziełem. Z powodu pozornie prostej historii oraz archetypicznych postaci powinno być co najwyżej średniakiem. Ale komiks zdecydowanie wybija się ponad przeciętność przez swoją gawędziarską narrację oraz rozważania, dodające całości bardzo potrzebnej głębi. 7 przeciw chaosowi jest dziełem uniwersalnym, który z biegiem czasu będzie zyskiwał kolejne warstwy patyny, podkreślającej jego dojrzałość na tle innych dzieł science-fiction. Polecamy!
Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarzy recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️
0 komentarzy