Elfy. Kryształ Niebieskich Elfów Jean-Luca Istina (scenariusz) i Kyko Duarte (rysunki) jest pierwszym tomem nowego cyklu wydawniczego Story House Egmont. Elfka Lanawyna i człowiek Turin rozpoczynają śledztwo w sprawie tajemniczej rzezi jednego z elfickich miast. Tropy prowadzą ich do różnych zakątków świata Akwilonu. Powoli odkrywają, że zbrodnia jest częścią większego planu, mającego na celu zniszczenie królestwa Niebieskich Elfów.
Komiks ten należy do cyklu Świat Akwilonu, przedstawiciela high fantasy. Artyści biorący udział w projekcie bardzo skrupulatnie ustawiają pionki na większej szachownicy. Przedstawieni bohaterowie, mimo że stereotypowi, bardzo szybko zyskują sympatię czytelników. Ich droga oraz character development dopiero się rozpoczyna i czytelnik może być wielce ciekawy, co przyniosą kolejne tomy.
Fabuła się bardzo dobrze poprowadzona, przemyślana. Cały tom ma trzy główne wątki, które się ze sobą przenikają i uzupełniają. Pod koniec wszystkie nici i tropy się ze sobą łączą, prowadząc do niespodziewanego finału. Trzeba docenić, że artystom udało się stworzyć tak koherentną historię, jednocześnie rozpoczynając budowę większego uniwersum. Wyszło przednio!
Warstwa wizualna stoi na wysokim poziomie. Kreska utrzymana jest w realistycznym stylu. Projekty postaci są bardzo dobrze zrealizowane. Na szczególną uwagę zasługują projekty lokacji, posiadające wiele szczegółów i porażające swoją monumentalnością.
Elfy. Kryształ Niebieskich Elfów Jean-Luca Istina i Kyko Duarte jest bardzo dobrym początkiem całego cyklu wydawniczego. Bardzo ciekawa i dobrze poprowadzona fabuła trzyma w napięciu czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Czytelnik z pewnością doceni fakt, iż tom ten jednocześnie jest zamkniętą całością, jak i początkiem większej, bardziej rozbudowanej całości.
Wydawnictwu serdecznie dziękujemy za przesłanie egzemplarza recenzenckiego, dzięki czemu mieliśmy przyjemność przeczytania tego tytułu ❤️
0 komentarzy